czwartek, 16 czerwca 2016

Jakie podłoże?

Jakie podłoże?

Tutaj nie będę ukrywać liczę na pomoc :p

> Siano spełnia swoje zadanie - należy tylko zwrócić uwagę, czy nie ma w nim ostrych elementów. Z tego co obserwowałam, myszki są całkiem zadowolone jak mogą czasem usiąść i pogryźć jakąś trawkę.

> Granulat, taki jak dla kota odpada. Wszelkie inne podłoża, składające się z dużych elementów są dla myszy nieprzyjemne - robią co mogą by tylko po nim nie chodzić. Pewnie dlatego, że ich małe łapki się ciągle zapadają (coś jak chodzenie w szpilkach po gumowym, dziurkowanym dywaniku albo po kratce).

> Drobny granulat kukurydziany wydaje się być fajnym podłożem, niestety jest dość drogi, więc jeszcze nie testowaliśmy.

> Maty konopne to fajna alternatywa, taki rozkładany, miękki dywanik. Na dłuższą metę jednak jest to dość kosztowne rozwiązanie.

Nie zrozumcie mnie źle - nie chodzi o to, by wysypać wybieg byle czym byle taniej, jednak siłą rzeczy - ja będę szukała dobrego rozwiązania w rozsądnej cenie.

> Trociny nie są idealnym podłożem, bo strasznie pylą, chyba że zakupimy wersję odpyloną. Należy jednak zwrócić uwagę, z jakiego drzewa są trociny. Z tego co czytałam, sosna jest ok, ale inne drzewa iglaste już podobno zawierają w sobie szkodliwe olejki.

> Ostatnio w sklepach pojawiły się kolorowe trociny... szczerze mówiąc wygląda to dla mnie zbyt nienaturalnei by próbować :) No i obowawiaąłbym się sztucznych barwnikó w nich zawartych.

> Piasek jako podłoże na cały wybieg stanowczo nie polecam. Bardzo ciężki w utrzymaniu higieny. Za to umieszczamy myszom małe kuwetki z piaskiem dla szynszyli - ten z kolei bardzo im się podoba. Z tego co zauwazyłam, chętnie załatwiają do niego potrzeby, dzięki czemu reszta wybiegu jest czystsza.

Jeżeli macie jakieś uwagi, pomysły - będę wdzięczna za podesłanie :)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz