Tutaj nie będę ukrywać liczę na pomoc :p
> Siano spełnia swoje zadanie - należy tylko zwrócić
uwagę, czy nie ma w nim ostrych elementów. Z tego co obserwowałam,
myszki są całkiem zadowolone jak mogą czasem usiąść i pogryźć jakąś trawkę.
> Granulat,
taki jak dla kota odpada. Wszelkie inne podłoża, składające się z
dużych elementów są dla myszy nieprzyjemne - robią co mogą by tylko po
nim nie chodzić. Pewnie dlatego, że ich małe łapki się ciągle zapadają
(coś jak chodzenie w szpilkach po gumowym, dziurkowanym dywaniku albo po
kratce).
> Drobny granulat kukurydziany wydaje się być fajnym podłożem, niestety jest dość drogi, więc jeszcze nie testowaliśmy.
> Maty konopne to fajna alternatywa, taki rozkładany, miękki dywanik. Na dłuższą metę jednak jest to dość kosztowne rozwiązanie.
Nie
zrozumcie mnie źle - nie chodzi o to, by wysypać wybieg byle czym byle
taniej, jednak siłą rzeczy - ja będę szukała dobrego rozwiązania w
rozsądnej cenie.
> Trociny nie są idealnym podłożem, bo strasznie pylą, chyba że zakupimy wersję odpyloną. Należy jednak zwrócić uwagę, z jakiego drzewa są trociny. Z tego co czytałam, sosna jest ok, ale inne drzewa iglaste już podobno zawierają w sobie szkodliwe olejki.
> Ostatnio w sklepach pojawiły się kolorowe trociny... szczerze mówiąc wygląda to dla mnie zbyt nienaturalnei by próbować :) No i obowawiaąłbym się sztucznych barwnikó w nich zawartych.
> Piasek jako podłoże na cały wybieg stanowczo nie polecam. Bardzo ciężki w utrzymaniu higieny. Za to umieszczamy myszom małe kuwetki z piaskiem dla szynszyli - ten z kolei bardzo im się podoba. Z tego co zauwazyłam, chętnie załatwiają do niego potrzeby, dzięki czemu reszta wybiegu jest czystsza.
Jeżeli macie jakieś uwagi, pomysły - będę wdzięczna za podesłanie :)
> Trociny nie są idealnym podłożem, bo strasznie pylą, chyba że zakupimy wersję odpyloną. Należy jednak zwrócić uwagę, z jakiego drzewa są trociny. Z tego co czytałam, sosna jest ok, ale inne drzewa iglaste już podobno zawierają w sobie szkodliwe olejki.
> Ostatnio w sklepach pojawiły się kolorowe trociny... szczerze mówiąc wygląda to dla mnie zbyt nienaturalnei by próbować :) No i obowawiaąłbym się sztucznych barwnikó w nich zawartych.
> Piasek jako podłoże na cały wybieg stanowczo nie polecam. Bardzo ciężki w utrzymaniu higieny. Za to umieszczamy myszom małe kuwetki z piaskiem dla szynszyli - ten z kolei bardzo im się podoba. Z tego co zauwazyłam, chętnie załatwiają do niego potrzeby, dzięki czemu reszta wybiegu jest czystsza.
Jeżeli macie jakieś uwagi, pomysły - będę wdzięczna za podesłanie :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz